poniedziałek, 23 maja 2016

23 maj

8:58, łóżko, radio w tle, słońce za oknem i zdaje się nawet 25 stopni, chociaż nie ma jeszcze dziewiątej. To będzie upalny dzień.

Czuję się źle. Właściwie czuję się gorzej, dawno nie było tak jak teraz. Tak beznadziejnie pusto. Nie ma nikogo, zostałam sama. Zawsze myślałam, że to idealny model życia dla mnie, a teraz okazuje się, że jednak brakuje mi człowieka obok. Nawet nie ma kota. Zostałam sama.

Chciałabym powiedzieć 'dzień dobry', zapytać jak się spało, co ci się śniło, ale ciebie tu nie ma. Poszedłeś sobie i nie ma cię. A ja czekam. Boję się, znowu się do cholery boję. Chciałabym coś wiedzieć na pewno. A wszystko jest tylko impresją i zmienia się z każdą minutą. A ja chciałabym wiedzieć.

Mam dość.
Jest mi niedobrze. Miałam żyć, coś zrobić, ale nie mogę, bo czekam i nie jestem w stanie zrobić nic innego teraz. Nic nie mogę zrobić. Tylko czekanie.
Szkoda.
Nikomu się nie spieszy, żeby przyjść do mnie i powiedzieć coś jasno i przejrzyście. Powiedzieć coś od A do Z i zrobić to co się powiedziało.

Nie wytrzymam tego już długo. Żal tylko tego wszystkiego co było, tych uśmiechów i rozmów wszystkich.

:(

środa, 23 marca 2016

umiemy nie już

już nie umiemy
myśleć odgórnie
musimy plątać się
marnie

krzyczę
nie umiem mówić
trzy dni kolejne
nie ma słów w mojej głowie

zapomniałam chodzić
nie było mnie
dawno
pojawiam się szybko
i uciekam w pędzie

już nie umiemy


wypiłam za dużo
moje piwo i twoje
nie jest źle
umieram
za nas dwoje



już nie umiemy

wczoraj kolec dziś
umiem
już umiemy nie



środa, 23 grudnia 2015

marze/c

postąpiłam
zapomniałam
znów zaczęłam
nie pochwalam

zamaluję uczuciowość
może spotkam kogoś
kiedyś będzie
marzec jeszcze
marzę wreszcie

jestem
może będę
może się na to zdobędę
może przyjdzie mi marzec


usiądę w starym krześle
pod osłoną świtu
w kuchni z gorzką kawą
gapiąc się przez okno na sad
słuchając radia

sama
wszystko wewnątrz
uśmiech i radość


piątek, 21 sierpnia 2015

kocha(ła)m


Kochałam? To kłamstwo. Bo nie można przestać kochać.

Jeśli się kogoś na prawdę kocha, to ta miłość nie będzie miała końca.
 Nie da się przestać kogoś kochać. Nie można powiedzieć że kiedyś się kogoś kochało, bo na prawdę kocha się go nadal. Mimowolnie.



sobota, 25 lipca 2015

w porządku

w porządku
wiem jak bardzo starasz się

na prawdę
kocham każdą z chwil
gdy mogę patrzeć
jak bezmyślnie śpisz

zmyślony śmiech
lecz zawsze żywy strach
na prawdę
doprowadza mnie do łez

jestem
klonem odwiecznym
korzenie
kształtują ziemi wnętrze

jak
domyślasz się
zostanę
mimowolnie

choć mądrość
starego drzewa
daje mu siłę dokonywać cuda
lecz mimo
że może wszystko
to nie chce
odchodzić z tego miejsca
bo


bo przy tobie jest mój dom
muzyka płynie z serca do serca
uzupełnia
pustkę w uszach
na zawsze

lecz mimo
że mogłaby zmienić ton i rytm
to nie chce
zmieniać w kogoś innego się
bo

bo przy tobie zasypiam spokojnie
nikt nie woła mych ust by ucałowały
bo one robią to
mimowolnie


środa, 20 maja 2015

rzeka

"Na rzeki dnie, pod skórą fal
Tam gdzie rwący nurt nie zawraca
W strumieniu chwil, rozognionych słów
Pośród wirów lat zostawiłem nas

Niby nic, nic się nie stało
jestem tu...
Wdycham noc i dzień 
do płuc...
a rzeka płynie dalej

Drugi brzeg przyciąga mnie
Nie widzę dna, wodę zmącił piach
Na ustach tkwi gorzki smak
Niepokój tnie wszystko to co znam

Niby nic być się nie stało
Jestem tu...
Wdycham noc i dzień
Do płuc...
A rzeka płynie dalej
Niby nic nie zmieniło się przecież nic
Inni wchodzą na nasz brzeg
A ona płynie dalej

Czasami wiatr niesie twój głos
zimą na krach płynie mój los
czasami wiatr niesie twój głos
Dotykam dna
Czuję cię na wskroś

W strumień chwil, pod skórę fal
Zanurzam się kolejny raz
Dotkliwy chłód wnika do kości
Na rzeki dnie zostawiłem nas
Niby nic nie zmieniło się przecież nic
Co dzień wstaję w ten sam blady świt
A nasza rzeka płynie dalej
Jestem sam..."